Dziś Święto Pizzy i na tę okazję przygotowałam specjalny, wyjątkowy przepis dla serożerców. To bezglutenowa pizza z serem w brzegach, a’la Pizza Hut. Lekkie, cieniutkie ciasto na niezawodnej mące i mnóstwo sera! Do tego dobra oliwa i posiłek gotowy! Zapewniam, że dzieci i dorośli będą zachwyceni, gdy na stole pojawi się bezglutenowa pizza z serem w brzegach, a’la Pizza Hut. Brzegi ciasta, często zostawiane przez dzieci na talerzu, nie będą już kawałkiem pieczywa, ale serowym, przepysznym dopełnieniem posiłku.
Boicie się upiec domową pizzę bezglutenową? Głowa do góry, z Bezglutenową Mamą się uda! Koniec z kupowaniem pizzy gluten-free w markecie! Niedawno jednej z czytelniczek, spotkanej w pensjonacie Moje Tatry, naprędce pokazałam, jak wyrobić ciasto na bezglutenową pizzę. Zdradziłam też sekret: nigdy nie trzymamy się ściśle porcji wody, ale w razie potrzeby dodajemy kilka łyżek wody więcej (szczegóły poniżej). Ta sama zasada dotyczy najnowszego przepisu, którym dzielę się z przyjemnością.
Oto prawdopodobnie najlepsza bezglutenowa pizza – z serem w brzegach! Nie przejmujcie się super wypasionymi dodatkami, lecz skomponujcie pizzę z tego, co znajdziecie w lodówce. Ser jest najważniejszy, a reszta – to drobiazgi. Przecież pizza to tania potrawa, wymyślona kiedyś w ubogim regionie Włoch.
Bezglutenowa pizza z serem w brzegach -składniki
blacha około 50 x 35 cm
Może się zdarzyć (choć szczerze wątpię), że kawałek pizzy zostanie na blaszce. Co z nią zrobić? Czasem pytacie w emailach, czy można mrozić pizzę bezglutenową. odpowiadam: oczywiście. Co prawda najlepiej zamrozić upieczone ciasto z nałożonymi nań SUROWYMI dodatkami (KLIK mrożona pizzę bezglutenową), ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wrzucić do zamrażarki kawałek gotowej pizzy z talerza.
Jak to zrobić? Ostudzona porcję wystarczy owinąć folią i gotowe. A jak ją potem odgrzać? Najlepiej wyjąć ją np. 30 – 60 minut przed planowanym posiłkiem. Gdy się rozmrozi, wrzucamy ją na 3-4 minuty do piekarnika ustawionego na 180 stopni C. Gdy się podgrzeje, można jeść ze smakiem.
Często zachęcam rodziców, by w zamrażarce mieli takie właśnie rarytasy „na czarną godzinę”. To mogą być pączki, gofry, paszteciki, pierogi czy właśnie mrożona pizza bezglutenowa. W razie nagłego głodu takie specjały ratują życie, prawda? Na dodatek dziecko w wieku szkolnym, które umie obsługiwać piekarnik, bez trudu samo podgrzeje sobie posiłek po powrocie ze szkoły.