Blog

Bezglutenowe kaczuszki do rosołu

09/01/2014

Bezglutenowe kaczuszki do rosołu

09/01/2014

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

makaron kaczka (3)blogWczorajsze polowanie w Auchan zakończone jest sukcesem: na regale ze zdrową żywnością znalazłam wreszcie bezglutenowy makaron w kształcie kaczuszek.

Zosia i Antek uwielbiają go do rosołu i pomidorówki. Ma licencjonowany przekreślony kłos, 100 % kukurydzy w składzie. No i jest tani: 4,82 zł za paczkę! Za taką cenę można go serwować całej rodzinie.

 

 

makaron kaczuszki blogKaczuszki, podobnie jak pozostałe makarony Sam Mills, gotuję na maleńkim ogniu, ale dłużej, niż producent podaje na opakowaniu.

Makaron po ugotowaniu powiększa objętość, ale mimo to idealnie nadaje się do rosołu, pomidorówki czy zupy grzybowej. Oryginalny kształt zachęci największego niejadka, z celiakią czy bez ;)

 

 

makarony san mills1Uwielbiam wszystkie makarony firmy San Mills: lasagne corte, fusilli, spaghetti, penne rigate, kaczuszki i literki. Choć niektórzy ganią je m. in. za zbyt długi czas gotowania, to w domu bezglutenowej mamy nie może ich zabraknąć. Są smaczne i tanie (dwa razy tańsze od makaronów polskich producentów!!!), co jest niezwykle ważne przy planowaniu budżetu bezglutenowej rodziny.

Zamiast gotować oddzielnie makaron glutenowy i bezglutenowy, użyjmy jednego, bezpiecznego. Nie będzie obaw, że do garnka kapnie nam glutenowa woda abo pomylimy łyżki do mieszania lub durszlaki… Dzięki temu obiad przygotujemy szybciej i prościej ;)

 

Tych makaronów nie waham się też serwować glutenowym znajomym – z uwagi na smak, no i cenę ;) No właśnie, uważajmy na cenę. Niektóre sklepy internetowe i stacjonarne sprzedają makarony San Mills dość drogo. Dla przykładu: w Auchan kaczuszki (300 gram)  kosztują tylko 4,82 zł, a spaghetti (500 gram)- 5,31 zł. W innych sklepach ceny tych samych produktów są zupełnie inne: od 6 do nawet 9 zł.

I jeszcze ważna uwaga dla alergików: makarony San Mills to stuprocentowa kukurydza. Nie znajdziemy tam skrobi pszennej, jaj, cukru, drożdży, soi, emulgatorów i zagęstników.

Nie zrażajmy się też, jeśli w danym momencie nie znajdziemy w Auchan konkretnego rodzaju makaronu. Jak nie ma go teraz, to będzie za tydzień lub miesiąc. Wtedy można zrobić zapasy, co oczywiście praktykuję.

 

PS. Rzecz jasna nie mam z nikim żadnej umowy na promowanie tychże (i jakichkolwiek innych) produktów.

KOMENTARZE

Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się