Blog

Co nastolatki z celiakią jedzą na wycieczce szkolnej?

14/06/2022

Co nastolatki z celiakią jedzą na wycieczce szkolnej?

14/06/2022

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Dziecko na diecie bezglutenowej na wycieczce szkolnej jest zdane na pomoc dorosłych – to fakt. Z biegiem lat jest niby łatwiej, ale niezupełnie… Wiecie, co współczesne nastolatki z celiakią jedzą na wycieczce szkolnej? Nie ma mowy o słoikach z pożywnym spaghetti albo o kotletach od mamusi. Dieta bezglutenowa na wycieczce szkolnej u nastolatków nie ma nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem! Ma być szybko i bez obciachu (dlatego odpadają domowe słoiki, ale bezglutenowa zupka chińska będzie super 😉), za to raz dziennie przyda się coś ciepłego (np. gorący kubek lub wspomniana zupka). To wszystko, co licealistom na diecie bezglutenowej można spakować do walizki. Przetestowałam to wczoraj, gdy wyprawiałam moją Zosię na trzydniową wycieczkę. Nie przyznam się do wszystkiego, co zabrała do Szwecji …

Ale uwaga, i tak nie zapomnijcie ustalić prawdziwych posiłków z szefem kuchni w ośrodku, w którym grupa będzie nocować. Bo co innego zabierać prowiant bezglutenowy na wycieczkę szkolną, a co innego jeść z rówieśnikami śniadania czy obiadokolacje w jadalni.

Tutaj kupisz

Bezglutenową książkę kucharską, jakiej jeszcze nie było + ebook na thermomix

Nastolatek na diecie bezglutenowej jada na wycieczce szkolnej … zupki 

Tu bezkonkurencyjna jest pomidorówka z makaronem. Bezglutenowy gorący kubek o tym smaku uwielbiają i nastolatki i dzieci z celiakią. W grę wchodzi jeszcze barszczyk i rosół z makaronem, natomiast gorzej „schodzą” żurki czy zupy grzybowe. Przetestowałam to zarówno na swoich dzieciach, jak i na moich kolonistach podczas biwaków. Kilka smaków zupek bezglutenowych w proszku produkuje kilku polskich producentów, ale również firmy czeskie.

Taki „gorący kubek” formalnie nazywa się u producenta błyskawiczną zupką pomidorową z makaronem. Podobnie jak te pszenne dania, jest łatwa w przygotowaniu. Wsypujesz do kubka, zalewasz wrzątkiem, mieszasz i po 2 minutach zajadasz ciepły „obiad”. W takim wydaniu dieta bezglutenowa – na wycieczce szkolnej nastolatka – jest całkiem spoko i nie robi obciachu wśród rówieśników. 

Poznaj artykuł w Gazecie Wyborczej na temat diety bezglutenowej na wycieczkach szkolnych

Chleb bezglutenowy dla dziecka z celiakią na wycieczce szkolnej

O to zawsze sprzeczam się z Zosią. Ja twierdzę, że na wycieczkę szkolną musi wziąć swój chleb bezglutenowy, choćby małą paczuszkę. Bo często ośrodki zapominają o chlebie bezglutenowym albo podają chleb źle odświeżony, suchy lub twardy. Bywa też, że hotele czy pensjonaty serwują gościom z celiakią zwykły chleb (sama tego wielokrotnie doświadczyłam) i tylko osoba z determinacją wywalczy etykietę, by przekonać się, co tak naprawdę jej podano. 

Dlatego uważam, że na wycieczkę szkolna trzeba zabrać choćby małe opakowanie chleb bezglutenowego, takie z 3-4 kromkami. Lepiej go mieć w walizce, niż głodować. Zosia natomiast uważa, że to obciach, gdy będzie szła do jadalni z własnym chlebem w ręce… I gadaj tu z nastolatką! Teraz jednak, gdy Zosia pakowała walizkę na wycieczkę szkolną do Szwecji, udało mi się przekonać ją zabrania niespełna 200 g chleba. Biały, jasny, miękki od razu po otwarciu opakowania. Ona go bardzo lubi, więc w razie nagłego głodu na prawdziwe jedzenie zje chociaż 1-2 kromki. A jak nie – przywiezie do domu i zjemy go wspólnie. 

Zgadzacie się, że chleb bezglutenowy na wycieczce szkolnej, ale i na wakacjach czy w hotelu, lepiej mieć ze sobą w walizce? Dzieciom najbardziej przypadnie do gustu jasny chlebek (max 200 g), ja natomiast uwielbiam chleb bezglutenowy Pełne Ziarno – bez mąki, glutenu, drożdży, mleka, jaj, soi, a pyszny, mięciutki i lekko wilgotny, pełen błonnika i mega sycący. W opakowaniu są 4 kromki – w sam raz na jeden dzień, więc pieczywo nie ma prawa się zepsuć, bo jest szybko zjedzone. 

Burzliwa dyskusja o diecie bezglutenowej na wycieczce szkolnej

Słodycze – podstawa menu nastolatka z celiakią na wycieczce

Kinderki, solone Lay’sy, parę musów owocowych, bezglutenowe „oreo” – to kolejne produkty, które zaakceptuje większość nastolatków z celiakią, którym szykujecie prowiant bezglutenowy na wycieczkę szkolną. Wstyd mi jak nie wiem, że ja uczę innych o zdrowym odżywianiu, a moja córka bierze na wycieczkę takie „dziadostwo”…. Cóż, ma prawie 16 lat i sama wie najlepiej, co będzie jej smakowało. Zdziwicie się, ale nastoletnie dziecko na takim prowiancie potrafi przetrwać nawet tydzień! Do tego dorzuci bezglutenowy gorący kubek, jeśli się uda – jakieś jajko na twardo czy jajecznicę w ośrodku na śniadanie,  frytki w macu, ewentualnie hamburgera w macu w którymś w zachodnich krajów i jest szczęśliwe! I warto mu na to pozwolić, zamiast pakować do walizki na siłę spaghetti w słoiku.

Za to gdy wróci do domu, wygłodniałe rzuci się na mamine kotleciki, kasze z sosem, naleśniczki, prawdziwe zupy i inne domowe jadło. Tak, szkolne wycieczki mają swoje plusy i minusy 🤣

Obowiązkowy kontakt z szefem kuchni w ośrodku

Bez względu na opór dziecka czy nastolatka z celiakią, rodzice powinni skontaktować się  szefem kuchni ośrodka, w którym grupa ma jeść śniadania i obiadokolacje. Nie wolno zostawić dziecka samego z tym problemem. W restauracji hotelowej, przy bufecie szwedzkim i stolikach pełnych rówieśników, nastolatek na pewno nie podejdzie do kelnera i nie spyta o bezglutenowe jedzenie. Będzie wolał głodować, udawać, że nie lubi tego, co jest na bufecie, ale nie weźmie sprawy w swoje ręce. Obciach. Albo … zje to, co jest na stole, nawet za cenę bólu brzucha czy innych konsekwencji związanych ze spożyciem glutenu. 

Dlatego 2-3 tygodnie przed wycieczką szkolną rodzice powinni osobiście (telefonicznie) porozmawiać z szefem kuchni, ale również podjąć korespondencje emailową. Co wtedy ustalać? Jak zadbać o bezpieczne jedzenie dla dziecka z celiakią na wycieczce szkolnej? Co przekazać szefowi kuchni? Przeczytaj mój poradnik KLIK

Tutaj kupisz

Bogato ilustrowaną bajkę dla dzieci z celiakią i na diecie bezglutenowej + maskotkę Kukusia

KOMENTARZE

Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się