Po raz kolejny proszę o brawa 😍 Z Włoch, z firmy Dr. Schär, do dwóch klinik gastroenterologicznych w Poznaniu dotarła specjalistyczna żywność bezglutenowa. To ciąg dalszy mojego projektu Bezglutenowy team dla szpitali, zainicjowanego przez polską markę Incola. Włoskie bezglutenowe pieczywo o długim terminie przydatności, makarony oraz kruche ciasteczka bez alergenów trafiły do dzieci i dorosłych z celiakią oraz z innymi chorobami dietozależnymi. Co ważne, właśnie w tych dwóch klinikach działają kuchnie samodzielnie przygotowujące jedzenia dla pacjentów. Wsparcie z włoskiej firmy trafiło zatem bezpośrednio do potrzebujących, a nie do firm cateringowych.
Dzięki tym darom obie kliniki zaoszczędzą na zakupie żywności dietetycznej dla chorych i będą mogły zamówić więcej środków ochrony osobistej, niezbędnych do walki z koronawirusem. Bezglutenowy team dla szpitali ma właśnie taką ideę – ponad podziałami wesprzeć personel medyczny, ale i pacjentów.
Z inicjatywy sklepu Friendly Food oraz Bezglutenowej Mamy produkty Dr. Schär dotarły do miejsca, gdzie są najbardziej potrzebne – tam, gdzie rozpoznaje się u małych pacjentów celiakię i inne choroby metaboliczne. Mowa o Klinice Gastroenterologii Dziecięcej i Chorób Metabolicznych Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Klinika popularnie jest zwana kliniką przy ul. Szpitalnej w Poznaniu.
Wczoraj – piątek 24 kwietnia – produkty bezglutenowe dla małych pacjentów odebrały: Jolanta Jedlińska – dietetyczka oraz Jadwiga Pieścikowska – pielęgniarka oddziałowa kliniki (na zdjęciu z Bezglutenową Mamą). Do szpitalnego magazynu trafiły trzy rodzaje chleba bezglutenowego, który jest miękki od razu po wyjęciu z opakowania (Pan Blanco – biały, Pan Rustico – ciemny, Pan Multigrano – biały z ziarnami), bułki Panini Rolls, makaron penne (rurki) oraz bezglutenowe ciasteczka Milly Friends – bez alergenów. Wszystkie produkty mają długi termin przydatności do spożycia – mniej więcej do czerwca, lipca 2020 r. To duża zaleta, gdyż obecnie – z uwagi na epidemię koronawirusa – oddział nie ma pełnego obłożenia, zatem mali pacjenci nie zdołaliby „przejeść” tych produktów, gdyby miały krótki termin.
Do tej pory klinika nie miała dostępu do chleba bezglutenowego miękkiego od razu po otwarciu opakowania, a bułki pozostawały poza zasięgiem marzeń personelu i dzieci. Dary od marki Dr. Schär trafiły bezpośrednio do magazynu kliniki gastroenterologii, a nie do wspólnej, szpitalnej kuchni.
Część produktów bezglutenowych marki Dr. Schär trafiła również do Szpitala Klinicznego im. Heliodora Święcickiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu – do Kliniki Gastroenterologii, Żywienia Człowieka i Chorób Wewnętrznych. To jedyny oddział w całym szpitalu, który dysponuje własną kuchnią dietetyczną (pozostałe oddziały korzystają z firmy cateringowej). W szpitalnej kuchni, pod okiem oddziałowego dietetyka, są przygotowywane posiłki dla wszystkich chorych. Są to, w zależności od ich schorzeń, diety lekkostrawne, niskobiałkowe, bezglutenowe, bezsolne itp. Słowem: diety specjalistyczne, z których przygotowaniem firmy cateringowe miałyby spory kłopot. No i pozostawałaby jeszcze kwestia ich rzetelności…
Dobrej jakości pieczywo, makaron, ciasteczka – również o długim terminie przydatności do spożycia – będą bardzo przydatne, gdyż w klinice przybywa dorosłych pacjentów diagnozowanych w kierunku celiakii oraz pacjentów z celiakią, leczonych z innych przyczyn.
Akcję pomocy szpitalom zainicjowała marka Incola KLIK z Bielska Białej. Na tej bazie Bezglutenowa Mama stworzyła projekt „Bezglutenowy team dla szpitali” i zaprosiła do współpracy innych producentów żywności bezglutenowej w Polsce i Europie.
Epidemia koronawirusa to czas, gdy warto stanąć ponad podziałami i codzienną konkurencją. Warto zjednoczyć się i stanąć ramię w ramię w szlachetnym działaniu. Razem pokażmy, że bezglutenowe środowisko i producenci żywności bezglutenowej, w obliczu dramatycznej sytuacji, potrafią nieść pomoc całej społeczności.
Dlatego Bezglutenowa Mama zaprosiła do współpracy wielu polskich i zagranicznych producentów żywności bezglutenowej. Chętne firmy samodzielnie przekażą pomoc wybranym placówkom, a działania te będą na bieżąco relacjonowane na blogu i w mediach społecznościowych Bezglutenowej Mamy. Jeśli ktokolwiek z Was – bezglutenowych czytelników – również ma pomysł i chce przyłączyć się do akcji, czekam na e-maile.
KOMENTARZE