Blog

Obowiązkowy, gorący posiłek w szkole, ale czy dla dzieci z celiakią i na diecie bezglutenowej?

28/09/2022

Obowiązkowy, gorący posiłek w szkole, ale czy dla dzieci z celiakią i na diecie bezglutenowej?

28/09/2022

Drukuj
UDOSTĘPNIJ
Dziennikarskie śledztwo: czy w polskich szkołach dzieci jedzą bezglutenowe obiady?

Od 1 września 2022 r. szkoły podstawowe mają obowiązek zapewnić dzieciom zjedzenie gorącego posiłku. Obudziło to nadzieje wielu rodziców dzieci na diecie bezglutenowej i na innych leczniczych dietach eliminacyjnych. Obecnie bowiem obiady bezglutenowe w szkole wciąż sprawiają sporo kłopotów i często wymagają indywidualnej walki z dyrekcją.

Czy zatem teraz autorzy przepisu wzięli pod  uwagę specjalne potrzeby żywieniowe uczniów z celiakią? Gruntownie zbadaliśmy temat i mamy odpowiedź rzecznika prasowego Ministerstwa Edukacji i Nauki. Ale najpierw poznajcie treść przepisu o obowiązkowym obiedzie i polskie realia.

Art. 106a. Prawo oświatowe.  Obowiązek zapewnienia gorącego posiłku.   

1. Szkoła podstawowa, z wyjątkiem szkoły podstawowej dla dorosłych, oraz szkoła artystyczna realizująca kształcenie ogólne w zakresie szkoły podstawowej, zapewnia uczniom jeden gorący posiłek w ciągu dnia i stwarza im możliwość jego spożycia w czasie pobytu w szkole.

2. Korzystanie z posiłku, o którym mowa w ust. 1, jest dobrowolne i odpłatne.

Czy nowy przepis pomoże uczniom z celiakią?

Bezglutenowa Mama zadała rzecznikowi Ministerstwa Edukacji i Nauki pytania dotyczące dzieci na diecie bezglutenowej, uczęszczających do szkół podstawowych. Prosiłam o wskazanie, czy nowy przepis precyzuje w jakikolwiek sposób obowiązek zapewnienia bezglutenowego, gorącego posiłku uczniom ze specjalnymi potrzebami żywieniowymi. Wielu rodzicom uczniów z celiakią zależy bowiem, by istniała taka możliwość w czasie kilkugodzinnego pobytu w szkole. 

Czy nowy przepis pomoże uczniom z celiakią?

Uczeń z celiakią - polskie smutne realia

Obecne realia w Polsce często dyskryminują w tym zakresie uczniów na diecie bezglutenowej (problemem za to nie jest dieta bezmleczna czy bez jajek). Jeśli w szkole działa stołówka, kucharze nie zawsze są przygotowani, by szykować obiady bezglutenowe w osobnym miejscu, ze specjalnych produktów. Gdy z kolei posiłki dostarcza firma cateringowa, jej personel często nie ma żadnej wiedzy dotyczącej żywienia dzieci z celiakią. W praktyce dostarcza jedzenie zanieczyszczone glutenem lub w ogóle odmawia takiej usługi. W wielu zachodnich krajach nie ma takiego problemu.

Uczeń z celiakią - polskie smutne realia
Czytaj: czy dzieci z celiakią mogą jeść obiady bezglutenowe w szkole?

10 polskich szkół

Zadzwoniliśmy do 10 losowo wybranych szkół podstawowych w Polsce, do ich intendentek lub działających tam szefów firm cateringowych. Tylko w połowie placówek spotkaliśmy się z życzliwym i otwartym podejściem do bezglutenowego obiadu w szkole. Pozostałe odpowiedzi były negatywne:

  • "musiałaby się zebrać grupa z 10 uczniów, dla jednego to się nie uda"
  • "nie mamy warunków na obiady bezglutenowe, ale dieta bezmleczna i bezjajeczna to nie kłopot"
  • "nie gotujemy takich tam wymysłów, bo kucharz musiałby osobno gotować jeden obiad"
  •  "przy jednym dziecku nie wiem jak by to ustalić kosztowo, to byłby kłopot"
  • "żywimy 300 dzieci, nie ma takiej możliwości, by gotować jeden osobny obiad"
10 polskich szkół

Do szkoły z własnym obiadem bezglutenowym

Dlatego dzieci na diecie bezglutenowej rzadko jedzą szkolne obiady. Znacznie częściej, jak wynika z rozmów z rodzicami, przynoszą do szkoły termosiki z gorącym obiadem. To rozwiązanie akceptują nie wszyscy uczniowie (moja córka nigdy nie zgodziła się na chodzenie do szkoły z termosem), między innymi z obawy przed wyróżnieniem się w grupie rówieśników. Szkoda, bo obiady przygotowywane w domu mają największą gwarancję bezglutenowości, a przecież w celiakii szkodzi każda drobina glutenu. 

Do szkoły z własnym obiadem bezglutenowym

Czy zatem wprowadzenie obowiązku zapewnienia gorącego posiłku bezglutenowego wszystkim uczniom podstawówek zmienia w jakikolwiek sposób sytuację uczniów z celiakią? 

NIE. Wszystko zostaje po staremu

Odpowiedź brzmi: NIE, nowy przepis w żaden sposób nie poprawia sytuacji uczniów  z celiakią czy alergią na gluten, którzy chcieliby jeść bezglutenowe obiady w szkole. Od rzeczniczki MEiN otrzymałam zestaw przepisów, które regulują kwestię wyżywienia w szkole (przytaczam je w całości na samym dole artykułu). To są ciągle te same przepisy, czyli o wszystkim decyduje dyrektor.

Moja interpretacja: albo rodzice osiągną z nim porozumienie, albo nie ... I nowy przepis o zapewnieniu obowiązkowego gorącego posiłku tego nie zmienia. 

NIE. Wszystko zostaje po staremu

Spytałam panią rzecznik, czy dyrektor ma prawo odmówić zorganizowania obiadów bezglutenowych dla ucznia. Poniżej odpowiedź:

MEiN: współpraca rodziców z dyrekcją

Najlepszym rozwiązaniem dla dobra dziecka będzie porozumienie się i współpraca dyrektora i rodziców dziecka w zakresie zapewnienia właściwego żywienia.

Przepisy nie dotyczą zakazu dostarczania własnych posiłków przygotowanych w domu przez rodziców dla dziecka na specjalnej diecie eliminacyjnej.

Aby uzyskać więcej informacji dotyczących zabezpieczenia jedzenia przynoszonego przez rodziców, proponuję, aby zainteresowani wystąpili z zapytaniem do Głównego Inspektoratu Sanitarnego lub właściwej dla przedszkola/szkoły państwowej powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej, która wskaże w jaki sposób należy przechowywać żywność.

Jeżeli dyrektor odmawia wszelkich rozwiązań sprawę można zgłosić do organu prowadzącego, który odpowiada za działalność szkoły i ją finansuje, jak i właściwemu kuratorowi oświaty, który sprawdzi czy prawidłowo jest realizowana opiekuńczo-profilaktyczna funkcja szkoły.

Z wyrazami szacunku Adrianna Całus-Polak Rzecznik prasowy MEiN     

MEiN: współpraca rodziców z dyrekcją

Obowiązkowy, gorący posiłek bezglutenowy - podstawy prawne z MEiN

Szanowna Pani Redaktor,

uprzejmie informuję, że przyjęcie dziecka do przedszkola nakłada na dyrektora i organ prowadzący obowiązek zapewnienia mu bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu. Opieka nad dziećmi oraz tworzenie warunków sprzyjających ich harmonijnemu rozwojowi psychofizycznemu przez aktywne działania prozdrowotne spoczywa na dyrektorze.

Sposób realizacji zadań placówki, z uwzględnieniem między innymi korzystania z formy wyżywienia ustalonego przez organ prowadzący powinien zostać określony w jej statucie. Zgodnie z art. 155 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe, w celu zapewnienia dziecku odpowiedniej opieki, odżywiania oraz metod opiekuńczo-wychowawczych rodzic dziecka przekazuje dyrektorowi placówki uznane przez niego za istotne dane o stanie zdrowia, stosowanej diecie i rozwoju psychofizycznym dziecka.

Decyzja o sposobie zorganizowania żywienia dzieci, w tym dzieci na diecie eliminacyjnej, należy do dyrektora szkoły, który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo dzieci w trakcie ich pobytu w placówce. Zapewnienie posiłków dla dzieci na specjalnych dietach poprzez np. przygotowywanie ich w kuchni placówki lub dostarczanych przez firmy cateringowe bądź rodziców powinno być uzgodnione z dyrekcją, w której kompetencjach leży zapewnienie właściwych warunków żywienia dzieci.

Należy zaznaczyć, że to dyrektor szkoły odpowiedzialny jest za pracownika, który ustala jadłospis – jeżeli placówka posiada własną kuchnię albo podpisuje umowę z firmą cateringową oraz ustala szczegółowe warunki świadczenia usług żywieniowych. Zatem to właśnie w gestii dyrektora jest określenie warunków przygotowania lub dodatkowych warunków usługi zewnętrznej uwzględniających wymagania dziecka lub grupy dzieci.

W okresie epidemii COVID-19, a obecnie stanu zagrożenia epidemicznego, przedszkola i szkoły funkcjonują w szczególnych warunkach. Jednak bez względu na stan epidemii, kwestia funkcjonowania w przedszkolu/szkole dzieci ze specjalnymi potrzebami żywieniowymi nie uległa zmianie. Żywienie dzieci i młodzieży w ramach żywienia zbiorowego w jednostkach systemu oświaty nadal reguluje art. 52 c ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 26 lipca 2016 r. w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty oraz wymagań, jakie muszą spełniać środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w tych jednostkach.

Obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa żywności, w tym również posiłków spożywanych przez dzieci i uczniów w placówkach oświatowych, przepisy prawa żywnościowego nakładają na podmioty produkujące lub wprowadzające żywność do obrotu, czyli na dyrektorów placówek lub w przypadku korzystania z usług firm cateringowych - na właścicieli firm dostarczających posiłki. Natomiast przepisy nie regulują kwestii organizacji sposobu żywienia w przedszkolach, szkołach pozostawiając autonomię dyrektorowi szkoły i organowi prowadzącemu, który dysponuje budżetem placówki.

Jednocześnie uprzejmie informuję, że zgodnie z art. 83 i art. 84 ustawy Prawo oświatowe – rada rodziców może występować: do dyrektora szkoły i innych organów szkoły, organu prowadzącego oraz organu sprawującego nadzór pedagogiczny nad szkołą, z wnioskami i opiniami we wszystkich sprawach placówki, w tym także w zakresie oczekiwań dotyczących specjalnych potrzeb żywieniowych.

Nadzór pedagogiczny nad szkołami i placówkami systemu oświaty sprawuje właściwy terytorialnie kurator oświaty. W związku z powyższym, jeżeli w danej szkole mają miejsce nieprawidłowości w jego organizacji pracy lub zapewnieniu bezpieczeństwa i higieny dziecku, należy sprawę skierować do właściwego kuratorium oświaty.

Z poważaniem Adrianna Całus

Rzecznik prasowy MEiN

KOMENTARZE

Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się