Na grudniowym jarmarku bezlepkovym w Pradze jedną z najlepiej prezentowanych marek była firma Balviten. Jej produkty zajmowały niemal całe stoisko importera, który właśnie zamierza podbić czeski rynek bezglutenowy.
Co prawda Balviten jest obecny w Czechach, m. in. w Lidlu czy w Kauflandzie oraz w sklepikach z żywnością gluten-free, ale teraz pojawi się bardziej znaczących sieciach handlowych: Globus i drogerie dm.
Czeski importer od kilku lat handluje kilkoma dużymi markami bezglutenowymi, a teraz postawił na polski Balviten.
Na jarmarku bezlepkovym (po polsku: bezglutenowym) w Pradze, w grudniu 2022 r., prezentował je aż na połowie swojego dużego stoiska. I było ono oblegane, tym bardziej, że co chwilę zmieniały się produkty na stole degustacyjnym. Serwowano chleby, ciastka no i słone paluszki bez jakichkolwiek alergenów (paluszki to po czesku tycinky), których bardzo brakowało na czeskim rynku bezglutenowym.
Na stoisku importera Czesi mogli kupować produkty Balvitenu (mixy, mąki, makarony, bułkę tartą, kilka rodzajów ciastek, wspomniane już paluszki i chleby. Ale na jarmarku było jeszcze jedno miejsce, gdzie uczestnicy jarmarku mogli skosztować wyroby polskiego Balvitenu.
Otóż sieć Globus (hipermarkety) zapraszała na swoje stoisko degustacyjne z bezglutenowym salcesonem, pasztetówką i wątrobianką własnej marki, serwowanymi właśnie na pieczywie Balvitenu.
Nawet sobie nie wyobrażacie, co to była za uczta! No i zapowiedź handlowa: w styczniu 2023 r. importer wprowadza produkty Balvitenu do marketów Globus.
Jak wspomniałam, produkty bezglutenowe Balvitenu są dostępne w Czechach. W Lidlu (pod marką własną) sprzedają się dwa rodzaje tańszego chleba, ale również genialny chleb bezglutenowy z pełnego ziarna oraz mini brownie. Z kolei w Kauflandzie można kupić chleb królewski, Nasz Ulubiony" i z pełnego ziarna.
Co sprawiło, że wreszcie w Czechach pojawią się sprawdzone, bardzo dobre mixy bezglutenowe Balvitenu, paluszki, bułka tarta i więcej rodzajów chleba oraz bułek?
- Na którychś zagranicznych targach ze zdrową żywnością spróbowałem produkty Balvitenu, zasmakowały mnie i mojemu zespołowi - wyjaśnia Bezglutenowej Mamie Roman Lanov, czeski importer. - Uznaliśmy, że to dobry moment, by rozbudować czeski rynek bezglutenowy o nową markę. Potem wypadki potoczyły się szybko i oto mamy już Balviten w Czechach. Naszym planem jest poszerzenie oferty o kolejne ciastka i pieczywo.
W Czechach od wielu lat odbywają się targi bezglutenowe, najczęściej pod nazwą: jarmark bezlepkovy. Organizują je stowarzyszenia bezglutenowe działające w Ostrawie, Brnie i Pradze, zazwyczaj dwa razy w roku, wiosną i zimą.
Podczas jarmarku osoby odwiedzające poznają nowe produkty, otrzymują materiały edukacyjne o celiakii i diecie bezglutenowej. Mogą też kupić produkty bezglutenowe na co dzień niespotykane w sklepach w swoich miastach. Mowa choćby o świeżym pieczywie i ciastach z Jizerske Pekarny czy Bezlekova Pekarna Liska.
Jak zauważyłam, czeski producenci i importerzy nie są tak hojni, jak polskie firmy podczas podobnych wydarzeń w Polsce, np. w Lesznie czy w Bydgoszczy. Owszem, na czeskich stoiskach są produkty wystawione do degustacji, ale nie ma gratisów.
Z kolei na jarmarku bezglutenowym w Ostravie uczestnicy mogą zawsze liczyć na bogaty program, m. in zajęcia z animatorami, paczki dla dzieci - członków stowarzyszenia bezglutenowego, gry, zajęcia plastyczne i sportowe.
KOMENTARZE