To się zdarza w wielu domach
Kilka tygodni temu zadzwoniła do mnie Gabrysia ze Szczecina, mama Kuby, mojego 15-letniego kolonisty. Była bardzo zdenerwowana, bo w pokoju syna odkryła papierki po glutenowych batonikach.
Świat stanął jej na głowie, bo od kilkunastu lat robi wszystko, co w jej mocy, by Kubie niczego nie brakowało, by nie czuł się dyskryminowany z powodu diety bezglutenowej. Wydaje majątek na drogie produkty, a on podjada pszenne wafelki za 2 złote…
Gabrysia wie, jakie to ma konsekwencje dla zdrowia, wie, że osobie z celiakią szkodzi najmniejszy okruszek chleba, a co dopiero cały baton! Poczuła się rozczarowana, oszukana. Tak narodził się pomysł webinaru: "Co zrobić, gdy dziecko z celiakią podjada gluten".
Widzimy się tutaj w najbliższą środę, 26 kwietnia, o godzinie 20. Zapraszam serdecznie na spotkanie z moimi gościniami i z Kubą, to pewnie nie będzie łatwa rozmowa, ale jakże ważna.
Zachęcam też do zadawania pytań pod tym postem lub na priv. Pytań, na które chcielibyście uzyskać odpowiedź w trakcie webinaru. Podzielcie się zapowiedzią webinaru o diecie bezglutenowej z innymi, niech dobra wiedza idzie w świat. Bo "podjadanie" glutenu zdarza się naprawdę w wielu domach.
Blog
KOMENTARZE