Wiecie, że dzieci na diecie bezglutenowej mają często niedobory pokarmowe, bo nie jadają ryb, kasz, warzyw, jaj, orzechów? Dlatego dziś podrzucam przepis na zdrową pastę do kanapek – bez glutenu i bez laktozy. To bezglutenowa, rybna pasta do chleba, na bazie wędzonej makreli i twarogu. W moim rodzinnym domu taka bezglutenowa pasta rybna pojawiała się kilka razy w miesiącu. Mama przygotowywała ją na szybką kolację. Widelcem dusiła twaróg (wtedy nie istniały produkty bezlaktozowe), rybę z puszki lub rybę wędzoną, dodawała odrobinę śmietany, sól i pieprz. I gotowe ;) Minęło parę lat, dziś sama jestem mamą i bardzo mi zależy na zdrowym odżywianiu. A pasta rybna do chleba – bez glutenu i bez laktozy to dobry sposób na przemycenie cennych składników do diety dzieci. Dlatego bezglutenowa i bezlaktozowa pasta rybna często pojawia się w naszym menu. Przygotowuję ją, gdy nie mam pomysłu ani czasu na szykowanie wymyślnej kolacji. Podaję z miękkim, bezglutenowym chlebem z ziarnami. Nie jecie pieczywa? Żaden kłopot – ta bezglutenowa pasta rybna świetnie smakuje samodzielnie, z dodatkiem sporej porcji warzyw. W tym przepisie uwielbiam dowolność: tak naprawdę możecie użyć dowolnej ryby (bez glutenu), ulubionych przypraw, mniej lub więcej twarogu. Bo „na oko” też ta pasta się uda :).
Od niedawna używamy głównie produkty mleczne bez laktozy, bowiem na ten składnik uczulił się glutenowy Daniel. Ale brak laktozy nie ma żadnego wpływu na smak czy wartości odżywcze potraw. Zresztą – dieta bezlaktozowa też jest bardziej zalecana osobom z celiakią, więc i my korzystamy z jej dobrodziejstw. Również od niedawna staram się zastępować w przepisach żółtą cebulę jej czerwonym odpowiednikiem. Czerwona cebula jest bogatym źródłem flawonoidów, które m. in. zwalczają komórki rakowe, regulują poziom cholesterolu, spowalniają procesy starzenia się czy wspomagają spalanie tkanki tłuszczowej. Poza tym czerwona cebula zawiera potas, magnez, wapń, żelazo, miedź, cynk, cenne da nas witaminy z grupy B oraz witaminy E i C. Jedyny minus – jest nieco droższa od żółtej odmiany.
Wracając do przepisu na bezglutenową i bezlaktozową pastę rybną do chleba – jej zaletą jest duża swoboda w doborze i wadze składników. Tutaj nie musimy trzymać się ściśle wagi. Samodzielnie można dobrać porcję ryby i twarogu oraz ulubione przyprawy. Jeśli macie ulubione składniki, które dodajecie do bezglutenowej pasty rybnej, piszcie w komentarzach :).
KOMENTARZE